W piątek (3 czerwca) podczas zebrania sprawozdawczego, zarząd Koluszkowskiego Klubu Sportowego podał się do dymisji. Pierwsza drużyna najprawdopodobniej spadnie z „Okręgówki”, a klub nie ma środków na działalność w tym roku. Brakuje około 60 tys. zł.
Obecny na zebraniu burmistrz Waldemar Chałat stwierdził, że KKS nie może liczyć na dodatkowe środki z budżetu gminy, ale finansowe wsparcie klubu systematycznie rośnie. W tym roku „Kaksa” otrzyma około 80 tys. zł dotacji. Obecnie brakuje pomocy finansowej od firm prywatnych. Początkowo sponsoring zadeklarował SuperDrob, ale zrezygnował tłumacząc się protestami mieszkańców w związku z budową przemysłowych kurników i ubojni drobiu na terenie gminy Koluszki.
Ustępujący prezes KKS Błażej Marczyk zaproponował, by klub przejęła gmina, ale burmistrz stwierdził, że obecnie nie widzi takiej możliwości.
W połowie czerwca odbędzie się kolejne zebranie, na którym powinien zostać wybrany nowy zarząd. Nie wiadomo jednak, czy ktoś zdecyduje się kierować klubem. W tle piątkowego spotkania słychać było nawet głosy o możliwości likwidacji klubu.
KKS Koluszki powstał w 1925 roku. Obecnie prowadzi 6 drużyn i nie wiadomo, jaka będzie ich przyszłość.
Wkrótce więcej szczegółów na ten temat.
