Koluszkowski policjant tuż po zakończonej służbie zatrzymał nietrzeźwego kierującego. 38-letni kierowca daewoo miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Chwilę wcześniej spowodował kolizję. Mężczyzna miał zatrzymane prawo jazdy od 6 lat. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia.
– Policjantem jest się zawsze, nie tylko na służbie. Potwierdził to kierownik ogniwa patrolowego aspirant Michał Piekarski – mówi mł. asp. Aneta Kotynia, oficer prasowy koluszkowskiej komendy. – 26 lipca 2022 roku tuż po zakończonej służbie wychodząc do domu usłyszał zgłoszenie o nietrzeźwym kierującym. Jak się okazało w Nowym Redzeniu w gminie Koluszki doszło do zdarzenia drogowego, w którym kierujący daewoo najechał na tył dostawczego mana. Mężczyźni pojechali do Koluszek na teren jednej z firm aby spisać tam stosowne oświadczenie. W pewnym momencie kierowca mana wyczuł od kierującego daewoo zapach alkoholu. Policjant po służbie przejeżdżając obok miejsca, w którym znajdowali się uczestnicy zdarzenia zauważył szybko oddalającego się mężczyznę. Jak się okazało był nim 38-letni kierujący daewoo, mieszkaniec gminy Koluszki – dodaje.
Mundurowy doprowadził go do jednostki policji, a badanie jego stanu trzeźwości wykazało prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo 38-latek miał zatrzymane prawo jazdy od 2016 roku. Teraz za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna odpowie przed sądem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoką grzywną.
Policjanci przypominają, że alkohol wydłuża czas reakcji, zaburza ostrość widzenia i powoduje problemy z oceną odległości. Nietrzeźwy kierujący przecenia własne umiejętności i błędnie ocenia sytuację na drodze. W ten sposób stwarza ogromne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.
/RB/