Stan techniczny ul. Partyzantów – wchodzącej w skład drogi wojewódzkiej nr 715 – jest w coraz gorszym stanie. Budzi to poważny niepokój ze strony mieszkańców os. Zieleń, którzy najczęściej korzystają z tej „pasmówki”.
Nikogo nie dziwi fakt, że przy dużym natężeniu ruchu stan nawierzchni musi ulegać dewastacji, ale w takiej sytuacji prace remontowe winny być ciągłe. A tych nie ma wcale, mimo że każdego dnia przemieszcza się wielka liczba samochodów o różnym tonażu, a zatem sukcesywnie trwa zagrożenie. Nie są też naprawiane chodniki, na których powstały spękania, koleiny i wyboje.
Na długości ok. 2 km w ogóle brakuje chodnika. Do tego dochodzą zdewastowane pobocza, więc korzystanie z takich pasów drogowych naraża każdego użytkownika drogi na kolizje, a nawet wypadek.
– W okresie przedwyborczym ten temat był podnoszony i władze naszego miasta składały obietnice zmian w tym zakresie. Po wyborach takich zobowiązań zaniechano, więc mieszkańcy pytają, czy zostali już wykluczeni z planu remontów drogi? Dlaczego nie dba się w sposób odpowiedzialny o bezpieczeństwo użytkowników tej drogi? Oczekujemy wyjaśnień i odpowiedzi na wątpliwości oraz postawione pytania – napisała do nas Ewa Ludziejewska, mieszkanka tej części Koluszek.
Działania władz gminy w tej sprawie nie dają powodów do optymizmu. – Na lata 2019-2020 przewidziana jest budowa nowego wiaduktu. Dopiero od 2020 do 2023 roku rozpoczną się i trwać będą prace na ulicy Partyzantów. Nie znaczy to, że nie prowadzi się w tym zakresie rozmów. Są zabiegi, by np. zrobić wcześniej chodnik na łuku w Słotwinach – tłumaczy Mateusz Karwowski, doradca burmistrza Koluszek. – Plan i finansowanie budowy tej drogi jest w gestii Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi, Zarządu Dróg Wojewódzkich – dodaje.
ZOFIA CECHERZ